Recenzje: Kallos Color, Scandic Banana, Nivea Long Rapair


Kilka miesięcy temu, doszłam do wniosku, że nie posiadam prawie masek i odżywek bez silikonów. Musiałam to koniecznie zmienić. Po wypróbowaniu maski Kallos Keratin, postanowiłam wypróbować inną maskę z tej serii, tym razem bez silikonów. Ponadto po skończeniu maski Stapiz z jedwabiem, postanowiłam kupić także z jedwabiem, ale bez silikonów, i tu wybór padł na maskę Scandic Banana.
Ponadto po przetestowaniu odżywki Nivea Long Repair, byłam zachwycona, składem jak i działaniem, więc także ją opiszę.

Zapraszam.




Kallos, Color - maska do włosów farbowanych

Maska ponownie mieści się w litrowym opakowaniu, tym razem pomarańczowym ze złotymi akcentami. Cena maski to 8,40 zł! za litr, czyli prawie 2 zł mniej niż w sklepie fryzjerskim w którym kupowałam.

Skład



Skład jest krótki, taki jak chciałam właśnie:

Alkohol tłuszczowy - emolient, substancja ułatwiająca zmycie maski z włosów, olej z pestek lnu, kwas cytrynowy - regulator pH, Benzophenone-3 - owy filtr UV. Nie jestem co do niego przyjaźnie nastawiona. Substancja ta jest juz wycofywana z produkcji kremów, więcej info:
http://www.solarium.pl/index.php/aktualnosci/59/przemysl/156/szkodliwa-ochrona-przed-sloncem
Dalej w składzie: glikol propylenowy - rozpuszczalnik i sub. ułatwiająca wnikanie substancji aktywnych, zapach, konserwanty i składniki kompozycji zapachowej.

Działanie

Jak już napisałam, z racji obecności Oxybenzonu, absolutnie maski nie daję na skórę głowy.
Poza tym, sama maska jest cudna. Zapach przyjemny, nieco inny od Keratin, bardziej mydlany i słodszy. Konsystencja taka jak jej poprzedniczki, czyli bardzo gęsta. Przez co jest idealna do wzbogacania. Ja osobiście wzbogacam ją kilkoma kroplami oleju jojoba lub migdałowego i muszę przyznać że nie obciąża włosów. Samą maskę używam tylko jako odżywkę do codziennego stosowania ( a właściwie do co dwudniowego). Jest wydajna, dobrze się zmywa. Nadaje włosom gładkości i miękkości. Włosy rozczesują się wręcz w samych palcach. Po wysuszeniu, włosy są równie gładkie, miękkie i puszyste, czyli takie jakie lubię najbardziej :) Co do właściwości chroniących kolor, to możliwe, że spełnia swoją rolę (ale to tylko mało obiektywna opina po przejrzeniu zdjęć z wakacji :P )
Polecam, ale też nie ukrywam wad maski. Wydaje mi się, że jest idealna jako odżywka do stosowania tylko na same włosy, i to za taką niską cenę :)

Scandic, Banana

Skład




Alkohol tłuszczowy, substancja ułatwiająca zmywanie maski, rozpuszczalnik substancji aktywnych, następnie mamy aminokwasy jedwabiu, czyli mniejsza wersja popularnych hydrolizowanych protein jedwabiu. Aminokwasy jedwabiu mają dużo mniejsze cząsteczki, bo około 300 Da ( "dalton" - jednostka w której mierzy się wielkość cząstek), gdzie zwykły hydrolizat jedwabiu ma cząstki o wielkości 50 tys. Da.
źródło: http://www.biovax.pl/strona,produkty,pokaz/15,BIOVAX_KERATYNA_+_JEDWAB_-_NOWOSC.html
Dalej w składzie jest panthenol, ekstrakt z banana:
Świeży sok z bananów zawiera znaczne ilości cukrów ok. 20%, jest bogatym źródłem witamin z grupy B oraz zawiera znaczne ilości beta-karotenu (prowitaminy A), witaminę E, C, PP oraz mikroelementy (mangan, żelazo, fosfor, siarkę, potas).
Sok z owoców banana wykazuje właściwości odżywcze, zmiękczające, przyśpiesza gojenie ran i podrażnień. Stosowany w kosmetykach dla cery suchej, wrażliwej.
źródło: http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Ekstrakt-z-soku-banana/358 

następnie ekstrakt z kokosa, zapach, emulgator/emolient, kolejny emulgator - niejonowa substancja powierzchniowo-czynna, pomaga rozpuścić składniki aktywne. Na końcu mamy już tylko dwa konserwanty.

Działanie

Moje włosy lobią się z proteinami małocząsteczkowymi, więc maska także przypadła im do gustu. Maska ślicznie pachnie bananami ( no może lekko przedojrzałymi :P ). Tu największy minus maseczki - konsystencja. Nie wiem jak inne użytkowniczki tej maski, ale moja ma strasznie wodnistą konsystencje. Dosłownie wylewam ją na dłoń, bo inaczej się nie da. Raczej nie jest przeterminowana bo wyprodukowana została w maju br. To mnie męczy dość mocno, ponieważ używam jej tylko jako maskę, czyli 2 razy w tygodniu, pod ręcznik, nie mogę jej wzbogacić niczym płynnym... Zastanawiam się nad zastosowaniem gumy ksantanowej w tym wypadku, do zagęszczenia jej. No cóż trzeba sobie radzić jak się da ;)
Oprócz tragicznej konsystencji, maseczka jest cudowna. Absolutnie nie obciąża włosów, zmywa się lekko, włosy nie są bardzo śliskie w dotyku, ale to efekt mniejszej ilości emolientów oraz substancji konsystencjotwórczych. Włosy po wysuszeniu, są pachnące, miękkie i nawilżone, aż chce się je dotykać.
Cena maski to ok. 14 zł za litr, również w Multidrogerii. Jest bardzo wydajna, więc posłuży jeszcze trochę moim włosom.

Nivea, Odżywka Long Repair



Miałam okazję przetestować tę odżywkę, w formie próbek 10ml.

Skład:



Alkohole tłuszczowe, Stearamidopropyl-Dimethylamine - naturalna odżywka do włosów, poprawia strukturę włosów i zdrowie skóry głowy; silikon zmywalny przez delikatne szampony, olej jojoba, sok z aloesu, hydrolizowana keratyna, olej babassu, oryzanol (gamma-oryzanol) - substancja aktywna z oleju ryżowego, antyoksydant, chroni włosy przed promieniowaniem UV i nadaje połysk włosom.
Następnie mamy silikon zmywalny przez delikatny detergent, antystatyk - pochodzenia roślinnego, ułatwia rozczesywanie włosów; dwie delikatne substancje myjące, następnie trzy emulgatory aktywnie myjące, kwas mlekowy - regulator pH, chlorek sodu - subst. zagęszczająca, linalool - alkohol alifatyczny, imituje zapach konwalii, parabeny - konserwanty, i reszta substancji zapachowych.

Widać, że skład długi, ale dość treściwy. Są silikony, ale są także delikatne substancje myjące, które zmyją te składniki z włosów. Pewnie też zmyją cześć innych składników, więc warto odzywkę zostawić na dłużej w celu wniknięcia substancji aktywnych. Jest to dość nietypowa odżywka właśnie pod tym względem, ponieważ rzadko widzi się w składzie zamiast behentrimonium lub cetrimonium chloride, inną substancje myjącą używaną do produkcji delikatnych szamponów czy płynów do higieny intymniej.

Działanie

Odżywka także przypadła do gustu moim włosom, ponieważ lubią keratynę, powyższe oleje oraz aloes. Odżywka jest średnio wydajna, średnio gęsta, i mało śliska. Czyli taka jaką się spodziewałam czytając skład. Odzywkę zostawiałam na dłużej, podgrzewałam. Następnie zmywałam. Efekt na włosach był podobny jak po masce Scandic Banana. Włosy były nie obciążone, ale lekkie, miękkie i trochę trudniej się rozczesuje włosy.
Odzywkę być może kiedyś zakupię jak będzie w promocji, ale na razie posiadam dużo innych które trzeba zużyć. Cena wg. mnie adekwatna do składu. Uważam iż ta odżywka jest jedną z nielicznych drogeryjnych odżywek wartych zwrócenia uwagi.


17 komentarzy:

  1. Żednego z tych kosmetyków jeszcze nie uzywałam, ale bananowy scandic i odżywka nivei bardzo mnie kusza już od dłuższego czasu i myślę że niedługo je zakupię, chociaż ja wolę dociążające maski, a skoro po bananie włosy są lekkie to sama nie wiem :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Do bananowej, zawsze możesz dodać więcej olejów. Wtedy bedzie bardziej dociążać włosy.
    Ja osobiście wolę lżejsze maski,bo wrazie co mogę je zmodyfikować, natomiast te za ciężkie juz trudno zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tę wersję Kallosa i też byłam zadowolona :)
    Obecnie testuję fioletową o zapachu olejku arganowego :) Bo w składzie go nie ma niestety :P

    OdpowiedzUsuń
  4. chcę tego kallosa przez ciebie! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, mam nadzieję, że nie przyczynię się do rozrastania Kalloso-mani :P

      Usuń
  5. Ja do porcji bananowej dodaję łyżkę mąki ziemniaczanej i po problemie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Spróbuj zagęścić dwoma łyżkami skrobii ziemniaczanej, dodatkowo wygładzi włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam i bananową i tę z filtrem UV - obie polubiłam <3 :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję panna_n89 i Madie, spróbuję w takim razie, następnym razem dodać mąki ziemniaczanej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz jeszcze spróbować dodać pół łyżeczki kakao, zapach będzie boski a poza tym kakao też dobrze robi włoskom:)

      Usuń
    2. Dzięki za kolejny ciekawy pomysł, również wypróbuję :)

      Usuń
  9. Long Repair mam, zużyłam 3 opakowania i bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Biochemia kosmetyczna , Blogger